w nawiązaniu do ostatnich ataków na moją osobę, Uniwersytet oraz jej organy, pragnę zaznaczyć, iż decyzja Rady Uczelni o wskazaniu mnie jako jedynego kandydata na rektora, jak też niewskazaniu drugiego kandydata, była wyłączną decyzją Rady Uczelni i przyznam, że mnie również zaskoczyła. Oczywiście dla mnie jest to ważne postanowienie i w pełni je doceniam. Uważam, że decyzję tę należy uszanować, choć z mojej perspektywy również odczuwam niedosyt z powodu braku możliwości zmierzenia się z drugim z kandydatów w procesie wyborczym. Mój sprzeciw budzi jednak sposób kwestionowania tej decyzji Rady Uczelni, który uderza w pracowników Uniwersytetu, jego studentów oraz w wizerunek naszej Alma Mater.
Uniwersytet i jego rozwój są dla mnie bardzo ważne i zdaję sobie sprawę z faktu, z jakim trudem wszyscy pracowaliśmy na to, by osiągnąć tak korzystną w obecnej chwili sytuację naszej Uczelni. Podejmowane w ostatnim czasie przez niewielką grupę osób działania, związane z brakiem akceptacji decyzji Rady Uczelni, uderzają w nas wszystkich i nasz Uniwersytet, a na takie działanie nie możemy się zgodzić.
W czasie mojej pierwszej kadencji bardzo często musiałem podejmować trudne i niepopularne decyzje, wymagające bardzo dużej odwagi i determinacji, ale zawsze w tych działaniach, wbrew temu co chcieliby przypisać mi moi adwersarze, kierowałem się najwyższym dobrem Uniwersytetu. Stan, w jakim zastałem Uczelnię, zmusił mnie do podjęcia takich, a nie innych decyzji, zresztą do tej pory zmuszeni jesteśmy prostować działania zapoczątkowane przez moich poprzedników. Łatwo jest wszystko kwestionować, nie proponując czegoś konstruktywnego w zamian.
Chciałbym, abyście Państwo sami, obiektywnie i bez emocji, ocenili działania przeze mnie podjęte i zadali sobie pytanie, co każdy z Was by zrobił w tak trudnej sytuacji, w jakiej znajdował się Uniwersytet we wrześniu 2020 r., wiedząc iż odpowiada za los ponad 1400 pracowników i ich rodzin.
Jako rektor podjąłem ryzyko i takie działania, które sprawiły, że nasz Uniwersytet może obecnie zaoferować między innymi: stabilność finansową, rozwój, dobre warunki studiowania oraz wzrost wynagrodzeń pracowników. Chciałbym wszystkie te działania kontynuować i podejmować nowe, zgodnie z przedstawionym przeze mnie programem wyborczym, z którym możecie się Państwo zapoznać poniżej.
Jeśli macie Państwo jakieś uwagi, propozycje, obawy, jestem otwarty na rozmowy i spotkania.
Równocześnie proszę, abyście Państwo wzięli udział w wyborach zaplanowanych na 21 marca br. i wybrali zgodnie z własną oceną i przekonaniem.
prof. dr hab. Piotr Borek